W niedzielę o godzinie 16:30 odbył się mecz, gdzie ZOOLESZCZ GKM Grudziądz zmierzył się z FOGO Unią Leszno. ostatecznie zwycięstwo wpadło na konto gospodarzy 50:40. Najlepszym zawodnikiem grudziądzan był Krzysztof Kasprzak, a wśród byków Janusz Kołodziej.

Wszyscy liczyliśmy na ogromne emocje i zaciętą walkę o zwycięstwo do samego końca, aczkolwiek żużel jest sportem nieprzewidywalnym i wszystko się mogło wydarzyć. W inauguracyjnym wyścigu mieliśmy podział punktów i indywidualne zwycięstwo Jasona Doyla. W biegu młodzieżowym Kacper Łobodziński razem z Kacprem Pludrą podwójnie pokonali Huberta Jabłońskiego i Damiana Ratajczaka. Trzeci bieg zawodów okazał się bardzo pechowy. W pierwszym podejściu, tuż po starcie groźnie upadli Norbert Krakowiak i Piotr Pawlicki. Po dłuższej chwili obaj zawodnicy wstali o własnych siłach, a sędzia powtórzył gonitwę w pełen obsadzie.W powtórce tym razem na drugim okrążeniu motocyklami szczepili się Piotr Pawlicki i Nicki Pedersen. Sędzia Michał Sasień wykluczył Piotra Pawlickiego. Doszło do kontaktu, w wyniku czego Pedersen z dużą siła uderzył w bandę, a Pawlicki w motocykl Duńczyka. Obaj Panowie zostali odwiezieni do szpitala. Wiemy już, że Nicki Pedersen doznał złamania panewki kości biodrowej, a Piotr Pawlicki złamał 2 łopatki. W powtórce wynik padł na korzyść gospodarzy w stosunku 4:2. Byki postanowiły wziąć się pracy i do odrabiania strat. W wyścigu czwartym para Lidsey - Ratajczak pokonała w stosunku 2:4 Kasprzaka i Łobodzińskiego. Po pierwszej serii gospodarze prowadzili w meczu 14:10.

Kolejny bieg i kolejny remis w meczu poprzez zwycięstwo Davida Bellego. Wyścig 6 zakończył się zwycięstwem świetnie spisującego się Janusza Kołodzieja. Drugi do mety dojechał Norbert Krakowiak, trzeci Jason Doyle, a stawkę zamknął Kacper Pludra. Gospodarze wykorzystali fakt, że za Piotra Pawlickiego w biegu 7 pojechał Antoni Mencel, który razem z Hubertem Jabłońskim musieli uznać wyższość rywali, bowiem przegrali z Przemysławem Pawlickim i Krzysztofem Kasprzakiem 5:1. Kolejne trzy wyścigi to podział punktów i indywidualne zwycięstwa Norberta Krakowiaka, Janusza Kołodzieja i ponownie Janusza Kołodzieja. Po trzech seriach startów ZOOLESZCZ GKM Grudziądz prowadził w meczu 33:27.

Bieg 11 zakończył się na korzyść gości, którzy zwyciężyli 2:4, aczkolwiek to wciąż za mało, aby zacząć odrabiać straty i myśleć o zwycięstwie w niedzielnym spotkaniu. Gospodarze nie czekali zbyt długo i w 12 wyścigu odpowiedzieli tym samym atakiem swoim rywalom. Bieg 13 i kolejny remis w meczu, a trzy punkty na swoim koncie zapisał Krzysztof Kasprzak, który pokazał się w dzisiejszym spotkaniu z bardzo dobrej strony. Przed biegami nominowanymi gospodarze prowadzili sześcioma punktami (42:36). Gospodarze mocnym atakiem przypieczętowali zwycięstwo w meczu w biegu 14, gdzie podwójnie para Jakobsen - Krakowiak pokonała Doyla i Bellego. Ostatni wyścig dnia zakończył się podziałem punktów i zwycięstwem Janusza Kołodzieja.

W przyszły weekend rozpoczynamy mecze rewanżowe w PGE Ekstralidze. Piotrowi Pawlickiemu i Nickiemu Pedersenowi życzymy szybkiego powrotu do zdrowia!

Wyniki: