Z powodu COVID-19 codzienne życie zostało zamrożone, a w domach wiało nudą. Nie wszędzie tak było. W przymusowym dłuższym oczekiwaniu na sezon żużlowy małżeństwo pasjonatów Patrycja i Tomek Połeć z Rybnika nie tracili czasu i mieli okazję zbudować swoją makietę toru żużlowego. 

Autorzy przyznają, że gdyby nie przymusowe wolne od pracy, projekt nie doczekałby się tak szybkiej realizacji. W przerwach między serialami udało się zbudować sobie w domu namiastkę żużla. Makieta Patrycji i Tomka znajdzie się w centralnym punkcie między dziesiątkami innych pamiątek żużlowych.

Kiedy zrodził się pomysł na własną makietę?

Tomek: Pomysł był już pod koniec ubiegłego roku. Żona wymyśliła, żeby zrobić taką własną z racji sytuacji jaka panuje teraz na świecie. Miałem miesiąc wolnego w pracy więc powoli w przerwach między serialami na Netflixie robiliśmy coś przy makiecie stopniowo wymyślając coś nowego.

Mieliście już projekt w głowie od początku jak będzie to wyglądało czy zmieniał się w trakcie budowy?

Właściwie to z początku mieliśmy sam owal jednak podczas budowy stwierdziliśmy, że trzeba ją powiększyć o park maszyn no i oczywiście oświetlenie, które dało ten wspaniały efekt.

Jeśli miałbyś policzyć czas jaki poświęciliście na budowę od podstaw to, ile mogło to zająć?

Myślę, że maksymalnie 2 tygodnie.

Niesamowite wrażenie robi oświetlenie. Jest specjalnie zaprojektowane pod ten obiekt?

Tak to już zasługa kuzyna mojej żony. Sam zaprojektował słupy specjalnie dla nas i wydrukował na drukarce 3D.

Jest to ostateczna wersja makiety, czy już zaplanowane są inwestycje i modernizacje obiektu?

Na tą chwilę myślę, że zbliża się sezon więc na pewno skupimy się na oglądaniu meczów. Jestem jednak pewien, że przez zimowe wieczory obiekt zostanie powiększony o widownię.

To jeden z przykładów jak można wykorzystać przymusowe wolne. Na różnych profilach społecznościowych można było zaobserwować budowy makiet, czy żużlowych gier planszowych robionych z dziećmi. Jeśli posiadacie coś swojego i chcecie się pochwalić to zapraszamy do kontaktu z redakcją.

inf. własna