Damian Ratajczak: Przygotowujemy się jak najlepiej potrafimy

LesznoW niedzielę (27.03) odbył się 72. Memoriał Alfreda Smoczyka, w którym zwycięstwo przypisał sobie Bartosz Smektała. Pechowo zakończył się ten turniej dla Damiana Ratajczaka, który w drugiem biegu zanotował upadek, co spowodowało złamanie obojczyka u juniora FOGO Unii Leszno. Przed spotkaniem podczas rozmowy Damian podsumował m.in. miniony sezon, a także przekazał, co dla niego jest ważne w nadchodzących rozgrywkach.

Damian w minionym sezonie zobaczyliśmy Ciebie jako debiutanta w barwach FOGO Unii Leszno. Miałeś świetny sezon patrząc po Twoich zdobyczach punktowych. Jakbyś mógł podsumować ten sezon?

Na pewno wyniki były pod koniec sezonu tutaj w PGE Ekstralidze moim zdaniem dobre i z tego jest powód do cieszenia się, ale już zaczął się nowy sezon, nowe wyzwania, nowe cele, więc tamto to już jest historia. Skupiam się teraz na tym sezonie, żeby dać z siebie wszystko na tyle na ile potrafię w danym dniu. Przede wszystkim chce bawić się tym sportem i jazdą.

Mecze PGE Ekstraligi przed Wami. W pierwszej rundzie w meczu wyjazdowym zmierzycie się z Włókniarzem Częstochowa. Jest się czego obawiać? Bowiem tak naprawdę są tam dobrzy zawodnicy, zresztą jak w każdej drużynie.

Dokładnie. W każdej drużynie są świetni zawodnicy, więc nie ma co tutaj niepotrzebnie półtora tygodnia przed tym meczem wywierać jakiejś niepotrzebnej presji. Trzeba się skupić przede wszystkim na kolejnych sparingach, treningach, a jak nastanie już ten dzień to będziemy wtedy się martwić i rozmyślać. Przygotowujemy się jak najlepiej potrafimy, a i tak wszystko zweryfikuje tor, dany dzień, pogoda, więc to też ma przede wszystkim duże znaczenie.

IMG 2199

Skład na dzisiejszy memoriał jest dość ciekawy i zaskakujący dla niektórych. Są obecni zawodnicy FOGO Unii Leszno, wychowankowie, a także byli reprezentanci tego klubu. Idąc tutaj na stadion, kilku kibiców właśnie powiedziało mi, że Damian Ratajczak dzisiaj splata swoim kolegom figla i zajmie miejsce na podium.

Ciężko mi tutaj wybiegać w przyszłość. Nie myślę tymi kategoriami tylko po prostu chce bawić się tym speedwayem, czerpać z tego wielką zabawę, zjeżdżać z każdego wyścigu z uśmiechem na twarzy, nawet jak przyjadę ostatni, ale wiadomo, że jak przyjadę ostatni to też się czegoś nauczę. Nie ma co też tutaj się załamywać tylko trenować, pracować, a jak mi się uda wygrać z jakimiś lepszymi zawodnikami to też będzie dla mnie duży plus. Cieszę się, że są tutaj doświadczeni zawodnicy, lepsi ode mnie. Jest się z kim pościgać i z tego się bardzo cieszę.

Wczoraj odbyliście mecz sparingowy w Gnieźnie, w którym zwyciężyliście 55:35. Zdobyłeś 9 punktów i bonus. Jak Ci się jeździło wczoraj?

Super mi się jeździło. Sprzęt dopasował i tor był super przygotowany. Czułem się dobrze na tym torze, więc też wielkie podziękowania dla drużyny z Gniezna za super rywalizację, super przygotowany tor i dobry sparing.

Sezon, co prawda dopiero się zaczął, ale czy masz już swoje typy na Drużynowego Mistrza Polski i Indywidualnego Mistrza Świata?

Nie mam takich typów. Choć pewnie w Indywidualnych Mistrzostwach Świata Bartek Zmarzlik jest faworytem i to nie jest mega odkrycie, ale myślę że może mu tam ktoś nasplatać figla, ale już Bartek potwierdził, że jest w świetnej dyspozycji i potwierdza to co roku. Na Drużynowego Mistrza Polski to każdy klub ma dobry skład. Każdy będzie walczył, nikt się nie będzie przed sezonem stawiał na przegranej pozycji. Tak jak mówiłem zweryfikuje to wszystko tor, sezon i byle wszyscy dojechali zdrowo i cało - zakończył Damian Ratajczak.

Źródło: Informacja własna

 

 

Martyna Olejnik

Mieszkam w Śmiglu niedaleko Leszna. Żużlem interesuje się już od 13 lat. Wszystko zaczęło się od wyjazdu na pierwszy mecz, na który zabrał mnie mój tata. Moją ulubioną drużyną, której w sezonie kibicuje jest FOGO Unia Leszno. W wolnym czasie lubię pobiegać, słuchać muzyki, a także fotografować. Pozdrawiam!

20

Dziękujemy, że jesteście z nami!