Hubert Jabłoński: Do Lublina pojedziemy walczyć o zwycięstwo

LesznoW miniony piątek FOGO Unia Leszno zwyciężyła z ARGED Malesa Ostrowem Wlkp 56:34. Hubert Jabłoński w tym meczu zdobył 3 punkty i bonus. Podczas rozmowy opowiedział m.in o swoich indywidualnych celach.

Hubert dziś zdobyłeś 3 punkty + bonus. Jak mógłbyś podsumować swój dzisiejszy występ?

Wydaję mi się, że bardzo dobrze występowałem, bo z Damianem przywieźliśmy te cenne 5:1. Myślę, że pozostałe biegi były trochę gorsze, bo nie mogłem się spasować, ale w 12 biegu bardzo dobrze czułem motor. Bardzo dobrze się on pędził, ale błąd tam był Davida, że trochę mi zajechał, ale nie mam do niego żalu, bo on przyszedł przeprosić mnie, ale też miał do siebie żal, że mi zajechał, bo wiedział, że będę miał mocniejszy motor i szybszy, ale drużyna wygrała i to mnie cieszy, więc jedziemy teraz do Lublina , gdzie będziemy walczyć o zwycięstwo i idziemy do przodu.

Jesteś drugim młodzieżowcem w parze z Damianem Ratajczakiem. Jak czujesz się w barwach FOGO Unii Leszno?

W barwach Unii Leszno bardzo dobrze się czuje. Od początku jak tu zacząłem jeździć to z Damianem się tak zgraliśmy. Od Damiana dostawałem też cenne rzeczy, kaski czy coś, bo Damian wiadomo wcześniej zaczął jeździć, ale od początku gdzieś tam z Damianem jeździłem, na treningach tak samo i trafiliśmy razem teraz pod taśmę, więc cieszę się z tego bardzo.

IMG 4560

Drużynowe cele to z pewnością dla was wygrywanie każdego meczu i dobre przygotowanie do każdego z tych spotkań. Jakie masz indywidualne cele na ten sezon?

Indywidualne to na pewno chce przejechać parę tam DMPJ, później te U-24. Zobaczymy jak to tam pójdzie i ekstraliga. Czy mam jakieś marzenia? Teraz chcę też się skupić bardziej na jeździe w PGE Ekstralidze i U-24, bo jest to bardziej ważniejsze niż DMPJ, bo wiadomo na tych młodzieżówkach można sobie coś zrobić w sensie kontuzji się nałapać, ale ja jeżdżę ostrożnie, żeby w PGE Ekstralidze wystąpić z drużyną i po prostu jedziemy.

I tyle w temacie. Dziękuję Ci bardzo za rozmowę i życzę powodzenia w tym sezonie

Dziękuję bardzo - zakończył Hubert Jabłoński.

HubertJabłoński kevlar

Źródło: Informacja własna

Martyna Olejnik

Mieszkam w Śmiglu niedaleko Leszna. Żużlem interesuje się już od 13 lat. Wszystko zaczęło się od wyjazdu na pierwszy mecz, na który zabrał mnie mój tata. Moją ulubioną drużyną, której w sezonie kibicuje jest FOGO Unia Leszno. W wolnym czasie lubię pobiegać, słuchać muzyki, a także fotografować. Pozdrawiam!

20

Dziękujemy, że jesteście z nami!